niedziela, 28 sierpnia 2011

When you go Would you even turn to say "I don't love you Like I did Yesterday"

`prawdziwy facet po spieprzeniu sprawy powie : przepraszam, zjebałem.

  My chemical romance- I don't love you 



                 I znowu nie było mnie jakis czas. Ja to nie umien dodawac notek jak normalny człowiek, ale obiecuję poprawę, bo fajnie tak sobie nieraz wrócic do tego co było kiedyś a dzieki takim pamiętnikom właśnie można i szczerze to cieszę się, że komentuje tu tylko Justa, ona i tak wie wszystko więc bez obawy mogę pisać tutaj o wszystkim bez obawy, że ona pokaże to komuś niepowołanemu i potem będą chodzić ploty jaka to ja pojebana jestem.
              Zamówiłam dzisiaj trampki z rockmetalshop i pinsa z MChR :D Dżerard <3 Ogólnie to nie ja zamówiłam tylko Justa, ale wiadomo o co chodzi. :D Mam nadzieję tylko, że wzięłam dobre trampki i nie będę żałować, bo to była decyzja podjęta w 5 min. Tak więc będę mhrocznie sunąć w czarnych trampkach z białym odciskiem palucha. :P musze ogólnie iść na zakupy i zainwestować trochę w ciuchy, ale nie mam na razie funduszy. Wygrzebie tylko na bluze podobno ma mi przywieść baba ze sklepu jakies w czwartek. Zobaczymy. Jak nie to będzie wpierdol, bo nie pomyślałam i nakupowałam bluz przeciąganych przez głowe i teraz nie mam prawie żadnej rozpinanej  haha. Musze ogólnie kupić sobie nowe rurki, bo ostatnio kupiłam sobie skejtowe portki tak więc teraz czas na rurki i kilka szerokich tiszertów :D:D O i musze jeszcze pomyśleć o nowym full capie z allegro. I czekam na kolczyka , którego zamówiłam znowu nie ja tylko Justa. Ciekawe czy dobry rozmiar haha.
              W czwartek o godzinie 9 bedzie egzekucja. Ja pierdole naprawdę mam stresa. Ciekawe jak bedzie w tym pojebanym technikum. Ogólnie to kilku ludzi z klasy już znam z jedną dziewczyną dobrze mi się gada i ogólnie spoko są. Justa też w tej szkole jest czyli git tylko te dwie szmaty. Gdyby nie one to bym pewnie się nie stresowała a tak to dupa. Znowu będą docinki itp. A może wydoroślały? Nie wiem. I ta kurwa głupia niepewność mnie dobije, przez to mam co kilka dni migreny, dzisiaj też miałam a juz kilka dni było spokoju.
              Do szkoły plecak ogólnie mam, nawet dwa tak na dobrą sprawę, piórnik mam. Z biedronki z delikatnym różem misiem pandą i napisem Don't touch me I'm sleeping haha. Napis fajny więc wzięłam. Ogólnie innych nie chciało mi się szukać.
              Obejrzałam jak spiewa Honcia i szczerze muszę przyznać, że udany występ i ta piosenka jest nawet nawet przynajmniej nie to co szajskie No one. I przynajmniej śpiewała na żywo, bo Sylwia Grzeszczak chyba miała playback. Chociaż teraz przy końcu zwątpiłam. Ale playback miał na pewno Madox. Ogólnie Szpaka toleruje, bo mega głos i ciekawy nawet jest, ale Madox? Nie dość, że  słabe piosenki, to głos jak baba. Kto go wgl wypromował? To juz Bednarek lepszy o którym na szczęscie ucichło.
           W sumie długawa nota mi wyszła, ale przynajmniej mam spokój do pisania jak mamy nie ma.

21.08.2011r. Była 10 rocznica. Nawet nie wiesz jak mi ciebie brakuje ;*

piątek, 19 sierpnia 2011

'Cause I didn't mean to hurt him Could've been somebody's son And I took his heart when I pulled out that gun

`pokaż mi gwiazdy na betonowym niebie

         Rihanna- Man down 



             Kurde już czwarty dzien trzyma mnie migrena. Ja pierdole mam juz tego dosyc. Co jest nie tak no?! Ile można wytrzymać jak ci łeb rozsadza. Nie chce tak zapamiętac ostatnich dni wakacji.
            Moje okulary dzisiaj troche ucierpiały hahaha i ich teraz nie włoże do futerału bo się tak fajnie wygięła rączka hahahah. Wypadek przy pracy.
            Miało byc nas dzisiaj 5 a wyszło tak, że byłam tylko ja i Mystery's ale spoko śmiesznie było :D:D Sprawdzałysmy na necie jak rozdziewiczyc smartfona i był fajny Dżerard hahaha a tak na marginesie to się jutro okaże czy ja i Mystery's będziemy testować smartfona z play :D Fajnie by było jak by się udało. Jak powiedziałam o tym mamie to ta już swoje czarne scenariusze zaczęła układac i liczyc w myślach ile ją to będzie kosztować hahaha. Ubaff.
             Dzisiaj ide spac o północy nie ma, że siedze do 6 rano. Serio, bo może też od tego mnie łeb dalej boli. Oby od tego i jutro będzie oki, bo serio jak mi nie przejdzie to będzie przejebane.

czwartek, 18 sierpnia 2011

You're vain, your games, you're insecure You love me, you like her You make me laugh, you make me cry

` W życiu każdej kobiety jest mężczyzna, o którym nigdy nie zapomni, a który nigdy nie był jej.


       Miley Cyrus- 7 things 



                 Ja pierdole jaka ja jestem pojebana to masakra hahaha. Wczoraj był 17 no i ja patrzałam na mój stary onetowy pamiętnik kiedy go założyłam i patrze, że 17.08.2010r i mysle sobie spoko, czyli jutro mija rok. Jaki kurwa za mnie czub. Przecież wczoraj jak ja na niego weszłam, to mijał rok hahaha. W sumie musze zobaczyć kiedy tu był pierwszy post hahaha, ale ogólnie od roku już prowadze pamiętnik :D Może raz przeniosłam się z nim na inny blog, ale pamiętnik to pamiętnik :P
                Fajna pogoda dzisiaj :D Wieczorem było zajebiście w chuj ochote miałam, żeby się przejść, ale niestety pani Batman nie odbierała :P haha.
               Byłam dzisiaj w nowym Lidlu, niestety spotkałam tak moją kochana rodzinkę, która nie ma za grosz  klasy i kultury w sobiei to ciotka, która ma przeszło 40 lat i uważa się za nie wiadomo kogo. Dobry był lizaczek ciociu? ^^ hahaha lol z was serio, bo szkoda moich nerwów.
               O 22.22. Hahaha. Podobno ktoś o mnie mysli ciekawe kto. Mam kilka wariantów, ale chyba jeden najbardziej trafny. Ei pilnuj psa a nie myślisz o nie wiadomo czym hahaha, no i przychodź, bo nudy :D haha.
               Tak mysle ogólnie ostatnio jak to będzie w przyszłości. Nie wiem co mnie wzięło na takie coś, ale zastanawiam się, czy poznam kogoś z kim będę szczęśliwa, czy nadal będę tu gdzie jestem, czy będzie mi szło w szkole, czy będę mogła szczerze odpowiedzieć na pytanie spoko u cb? -taaa, jestem zajebiście szczęśliwa i nic więcej mi nie potrzeba. Może i nie jest teraz źle, ale wiadomo nie jest idealnie i ostatnio zamiast cieszyc sie że jest oki, to przejmuje sie wszystkim i myśle, że wielu rzeczy mi brakuje. Bezsens.


   Nie wiem, dlaczego zawsze narobię sobie nadziei, a potem i tak jest jak zwykle.

środa, 17 sierpnia 2011

You're from a whole 'nother world A different dimension

`proszę, szepnij mi do ucha, że jestem tą na którą tyle czekałeś

     Katy Perry- E.T 



               Aaaa, zmieniłam szablon i jak dla mnie jest zajebiście w 100 % mi się podoba :D:D, może Jeydon i tamten stworek nie pasują, nie wiem, ale jak dla mnie to wygląda fajnie. Po raz pierwszy aż tak mi się tu podoba, więc chyba zostanie to na dłużej :P
               Od dwóch dni męczy mnie migrena, wkurwia mnie jak kurwa wkurwi mnie budzik 2 września. Im bliżej tym chyba bardziej się obawiam, mama mówi, że za bardzo się stresuje dlatego nasila mi się migrena, ale chodzi o to, że nie czuje zbytnio tego stresu, ale może podświadomie on gdzies tam jest. Chuj, mam nadzieje, że nie będzie tak źle, w każdym bądź razie musze poszukać fajnego scyzoryka, będę się czuła bezpieczniej :D:D
               Ei Mysterys , co jest? Nawet nie zagladasz już do mnie :( I ogólnie mało się odzywasz. What the hell?
               Kupiłam sobie dzisiaj na jarmarku kolejną bluze, tym razem białą i za 35 zł haha z Garfildem :P Fajna nawet. Chuj, że ma środek kaptura różowy, przeboleje.
              W piatek spotkanie z dziewuchami :D Będzie fajnie. A w sobote chyba spotkanie klasowe wkońcu. Ciekawe, ciekawe.

     Chcę, żeby może coś z tego było, ale zapewne wyjdzie jak zwykle ;]

wtorek, 16 sierpnia 2011

Who they want you to be Who they wanted to see Kill the party with me and never go home!

-Mamo, czy miłość na odległość ma sens?
-Oczywiście. Każda miłość ma sens. Uczucie nie wybiera, tak naprawdę nie wiesz kogo pokochasz tak na zabój, tak najmocniej. Jeśli tak pokochałaś, to zostaje ci tylko cierpliwie czekac na pierwsze upragnione spotkanie, pierwszy pocałunek. W miłości wszystko co pierwsze jest wyjatkowe, pamiętaj.

My chemical romance- Planetary 

     Wkurwia mnie kolor na tym blogu, ale juz chyba wiem mniej więcej co zrobie ze szablonem. Dlaczego tu nie jest na prosto jak na onecie?
     W końcu pogoda się poprawiła :D Dobijajaca troche jest :P We wakacje to powinno cały czas słonce napierdalac tak, że na dwór bym mogła wychodzic tylko o 8 wieczorem gdy juz się chłodniej robi, a tu gówno. W te wakacje ani razu mi się słabo nie zrobiło, ale juz nie długo szkoła i wtedy to se może być chłodno.
     Najlepsza akcja była wczoraj jak mi o wpół do drugiej w nocy ten wielki zielony pasikonik na biurko wskoczył przy którym siedziałam. No i co? Chuj poszłam budzić babcie, żeby mi go zabiła. Dałam jej elektryczną muchołapkę i walczyła hahah. Wycie na maksa :P
     Będę musiała ogólnie zrobić sobie jakąś kolacje, bo głodna jestem, ale nie mam pojęcia co mam zrobic :D
 Dobra, może jutro coś więcej napisze :P Paaaa.

piątek, 12 sierpnia 2011

They’re gonna clean up your looks With all the lies in the books To make a citizen out of you

`chcę podzielić się z tobą własną codziennością, niczego więcej nie pragnę

My chemical romance- Teenagers

      Dobra. przyjechałam od siorki, fajnie było :D Nawet kurde Amela była dzisiaj grzeczna, to wieelka nowość :D
     Jutro mam chyba spotkanie klasowe, ale nie wiem jeszcze dokładnie, bo sporo ludzi nie może przyjechać, więc może przełozymy na następny tydzień, serio jestem ciekawa jaka ta klasa będzie, ale myśle, że z kilkoma osobami się dogadam.
    Byłam wczoraj kupić sobie jakies ciuchy, bo wuja przyjechał z Niemiec i dwie stówki wpadły, tak więc kupiłam spodnie jeansowe i bluze. Kupowałam w Housie, więc cała kasa mi poszła i jeszcze musiałam dołożyc, kurwa trochę drogo mają, ale przynajmniej dobre gatunkowo, a nie szmaty co po dwóch praniach wyglądają gorzej niż źle. Kindze oczywiście się nie podobają, bo wzięłam spodnie jak i bluze męskie. Najlepiej patrzy na bluze i do mnie a widziałeś tam jeszcze niebieskie są. Kurwa myślałam, że jebnę haha. To, że kupuję męskie ciuchy, to nie znaczy, że z męskimi końcówkami ma do mnie mówić hahha.
    Dobra kończę, bo trochę mi sie litery rozmazują, jedno piwo za dużo :P Paaa;*

niedziela, 7 sierpnia 2011

Don't forget we're still in control And we ain't ever gonna stop, we rock, We got better, stock together

`jesteś tak tekst starej piosenki, której nie słuchałam od lat a tekst wciąż znam na pamięć

US5- Stay on top

      Dzisiaj piosenka o US5, cytat o US5, a tak dokładniej to o Chrisie, który kończy dzisiaj 23 lata. Łuuuhu. Wszystkiego najlepszego stary :D:D Ciekawe co tam u cb? Zapusciłeś znowu kudły? :d
      Kurde, ale mi ich brakuje. Teraz mój gust muzyczny się zmienił i nie bardzo słucham takich jak oni, ale ich piosenki nadal kocham, nadal mam na fonie, kompie, nadal mam na kompie wszystkie foldery ze zdjęciami i tak dalej, nawet mam jeszcze nie usuniętego bloga z opowiadaniem o nich i o dziwo nadal pamietam adres :d
Uwielbiam ten szalony charakter Izziego, uwielbiam wysokiego i pociesznego Jaya :D ( jak on mega wył haha razem z Mikelem) uwielbiam zabawnego Richiego blondaska, słodkiego Vinniego, murzynka Mikela i w końcu uwielbiam niesmiałego Chrisa, ale jak se pomyslę, że Bieber miał dołaczyc do Us5 to aż mi się coś robi i dziękuję Bogu, że dołączył Thomas, który potem oczywiście odszedł i musiał dołaczyć jakis Clayton. Gdyby Vinnie nie odszedł, to by sie może nie rozpadli :(
Dobra, dzisiaj o niczym innym juz nie piszę, bo to taka notka specjalna, jutro postaram sie streścić ostatnie dni, które zaliczam do jak najbardziej udanych :d:D




<3