poniedziałek, 28 lutego 2011

`dawno, dawno temu była dobra, grzeczna i miła....potem poznała ludzi.


  A mi się dzisiaj ta piosenka wkuła. Cały dzień se nuciłam refren. Łan, tłentiłan gans tra tra tra tra haha. O i grałam se ją kolczykiem w wardze.Lol 
  Zarobiłam już dzisiaj buta z polaka i to jeszcze na pierwszej stonie nowego zeszytu hahahaha. I ogólnie facetka dzisiaj do mnie taki tekst "Natalia tylko nie uśnij". A mi się taaak spaaać chciało. :P 
  Nałaziłam się dzisiaj nieźle. Najpierw zakupy siostrze zrobic po szkole potem na chate zostawic plecak i iść zanieść jej te zakupy. A uwieżcie aż tak blisko nie mam. Po drodze jeszcze z Mystery's, bo się zlitowała i szła ze mną wspominałyśmy wakacje. Tak znowu,a le co poradzić, że były takie zajebiste? Te już takie nie będą. :( 
  Dobra kończę, bo jakoś nie chce mi się dzisiaj pisać. :P 
Do jutra 

niedziela, 27 lutego 2011

So raise your glass

`To idź do niego. Powiedz, że go kochasz, że chcesz mu rodzić dzieci i szykować chleb z salcesonem do roboty.

Pink- Raise your glass 

Wreszcie w domciu ^^ Wiojcie ludziska :P  Co tam ? :P Ja niee chce jutro do szkoły. Help me!!
  Dowiedziałam się dzisiaj z dailybootha, że jestem " "female bieber" miło nie? Ja serio ludzi nieraz nie rozumiem. Przecież bieber nie ma z tyłu długich włosów a już na pewno nie ma kolczyka w wardze. A głos nawet po mutacji ma wyższy niz ja haha.Może i się maluje, ale poza tym nic nas nie łączy. A tak swoją drogą to, to było obraźliwe.
  A wiecie skąd w dzisiejszej notce właśnie ta piosenka pink? Otóż przypomniało mi się jak zacna Mystery's podczas tej piosenki kiedy piłam cole przyjebała swoją szklanką w moją a ja się zachłysnęłam i cola poszła mi nosem. Takie pomysły ma tylko Mystery's child.
  Jaki miałam dzisiaj pojebany sen. Najpierw jechałam na jakimś elektrycznym rowerze i podjechałam pod moją chate i stało tam dwóch dresów z takimi dużymi pasami. A na dodatek jeden wyglądał jak pudzian. Potem weszłam do chaty i zadzwonił do mnie mój były prawie chłopak. Najlepsze, że wyglądał jak Jeydon i miał taki głos. Ja odbieram a on do mnie rozpaczonym głosem "no musisz" a ja się pytam co musze a ten " no wrócić do mnie" no to zaczełam sie zastanawiać i wyszłam do łazienki żeby mu powiedzieć, że wrócę do niego ale tam zobaczyłam kawałek sfajczonej podłogi i kopcą się moją różową prostownice. Jak się potem okazało, to przyszedł jakis chiński elektryk i pojebał coś z prądem i spalił mi prostownice więc się rozłączyłam z Jeydonem i zaczęłam się wydzierac, że kto pozwolił dotykać moją prostownice temu jebanemu elektrykowi. No i się obudziłam i w końcu nie powiedziałam Jeydonkowi, że oczywiście, że do niego wracam. Hahaha ale skąd mi się wziął ten chiński elektryk? To ja nie mam pojęcia.
Dobra kończe, bo dzisiaj bede se mogła w końcu obejrzeć Aarona Stona :D:D Do jutra :P <3

sobota, 26 lutego 2011

Ten jeden raz bądź blisko mnie.

`nie upadłam. po prostu miałam ochote znokautować podłogę, od samego rana działała mi na nerwy

Ania Wyszkoni- Wiem, że jesteś tam 


Kurde. Tekstowo mi nie działa, a nie bardzo lubie teksty.org kit bedzie trzeba się przemęczyć.
Nie wyspana jestem. Poszlam spac koło 2 a.m i wstałam o 8 jeszcze moja siostrzenica co chwile mnie odkrywała i kopała. Dzisiaj taka sama makabra.
A mi sie nie chce w pon isc do szkoly ale bede musiala bo teraz zrobilam se troche za duzo wolnego ale jak pomysle o tych testach i kartkowkach to aż mi sie odechciewa siedzenia na kompie. Najchętniej to poszłabym spac i przespała cały okres aż do maja. Bo na czerwiec to już bym mogla się obudzić :P
Musze sie jeszcze tych pytan do bierzmowania kuć bo zostal ostatni miesiąc do zdawania a mam jeszcze dobre 100 do zdania. W ogóle nie wiem po co mi to bierzmowanie, ale dobra mama mówi, że mam iść no to co mam zrobić? Musze iść.
Chyba skokne sie do kuchni zrobić se kawy, bo padam na ryj. Do jutra paaa.

piątek, 25 lutego 2011

Błogosławienie jebnięci

`błogosławieni którzy potrafią śmiać się sami z siebie albowiem zawsze znajdą powód do radości :D


Sieema, siema :D Co tam ? Bo u mnie spoko kolejny dzień w domu i nie wiem czemu, ale wydaje mi sie jakby byla to sobota a to piątek. Siedzę se dzisiaj u siorki, bo moja mama pojechała do swojego mena. Szczegóły na moim drugim blogu który jest w linkach.
Uuu, a wiecie, że wczoraj dowiedziałam się od mojego brata, że " zalatuję skejtowym nasieniem" hahah. Do skejta to mi jeszcze dużo brakuje, ale wyciagnął taki wniosek po moich włosach. Hahaha nie moja wina, że mam przód troche skejtowy. Dobra no może moja, ale mniejsza z tym :P
Dzisiaj nie będę se mogła obejrzeć Aarona Stona i ponapalać sie na Davida Lamberta. Troche dziwne ma nazwisko. Dobra może nie dziwne, ale bardziej przyzwyczaiłam się, że nazwisko Lambert ma Gejcio :P ;( Kurde czemu moja siora nie ma kablówki?
A wczoraj mi się nudziło i troche waliło na łeb więc napisałam se maila do Jeydona lub jak to Madźka mówi Jajdonka. Hahah napewno nie odpisze, ale chuj. Napisałam. Na jednego nie odpisał co mu 2 października napisałam :P
Jestem tu już 4 posty a zaczyna mi się coraz bardziej podobać. Chuj z tym, że wchodzi tu tylko Mystery's. Pisze dla siebie a nie dla statystyki :P Po to jest pamietnik internetowy no nie?
Dobra kończe, bo mi zaraz bateria w laptopie padnie :P Paaa.

czwartek, 24 lutego 2011

I'll always remember you

` bądź przy mnie jak kac po każdym piciu <3 :P

Miley Cyrus- I'll awlays remember you

  Jednak mama kazała mi zostać dzisiaj w domu i jutro też. Ja tego człeka nie poznaje. Serio. Zawsze ze 4 dni góra 5 w domu a teraz 8. Ech ludzie potrafią zaskakiwać.
Ale miałam wczoraj wieczorem ubaff XD Mystery's wysyłała mi wszystkie stare foty. Boże jakie miałam z niektórych wycie hahaha. Trzeba pozbierać wszystkie do kupy i zrobić kilka nowych do filmiku z piosenką I'll always remember you Cyruski. A swoją drogą to jest chyba jej najlepsza piosenka. Zawsze mi sie chce przy niej płakać. Idealnie nadaje się na zakończenie roku szkolnego. Zwłaszcza 3 gim. Było spooro problemów z moją klasą ale jednak nie zamieniłam bym jej na żadną inną z gim i będę tęsknić ;] To chyba normalne.
Fuck! Wiecie jak mi zimno? W piecyku wygasło i nikt nie idzie napalić. Zaraz będzie zgiba, bo ja zmarzluch jestem :P
Jakoś ogarnęłam w miarę możliwości tego bloggera. Z poczatku było ciężko, ale teraz mi się tu nawet podoba. :D
Dobra jutro coś skrobnę znowu :P Paaaa

środa, 23 lutego 2011

`chciałabym żyć w jakiejś pierdolonej bajce gdzie i Ty. niezależnie od okoliczności i tak bylibyśmy razem.

Nelly-Just a dream


 Siemka :D Mój drugi post więc może będzie ciekawiej :P
Ostatni dzień dzisiaj w domu siedze, a tak fajnie się siedziało od czwartku hahaha. Powód? Przeziębienie. Jakoś ostatnio wszystkich łapie. Nawet Srondzia Mystery's. Lol. Jakby to Kuba powiedział :D:D
Wiecie, że dzisiaj zdałam sobie sprawę jak ten czas szybko zapierdala? Jeszcze niedawno były najbardziej zajebiste wakacje w moim życiu a potem rok szkolny a teraz juz tylko 4 miechy do wakacji, 2 miechy do testów. Szczerze , to przeraża mnie trochę to wszystko. Nie będzie można już zachowywać się jak dzieciak i mieć wszystkiego w dupie. Każdy będzie oczekiwał dojrzałych decyzji i zachować, bo przecież nie jesteś już dzieckiem. A ja nie chce dorastać. Chcę żeby było tak jak teraz, bo jest świetnie. No może oprócz tego jebanego mrozu i braku własnego pokoju, ale tak, to jest cool.
Dobra kończe. Do jutra :P

wtorek, 22 lutego 2011

He could be the one.

Siemka ludziska :D Jestem Strawberry_coke lub jak kto woli Straw :P Nie bardzo wiem jak zacząc, bo to mój pierwszy blog na bloggerze, ale mysle, że będzie tu lepiej. Nawet nie wiem co skłoniło mnie do zmiany. Teraz nie będę przynajmniej odludkiem na onecie, a łączy mnie z tamtym portalem troche wspomnien. Tam jakieś 3 lata byłam.
Dobra kończe, bo pierwsze notki zawsze są nudne i drętwe.
Baaaj :P