czwartek, 23 lutego 2012

This world will never be What I expected

`Słuchawki w uszy, ulubiona playlista i mam wyjebane.

Three Days Grace- Never too late 


     15 marca zbliza się nieubłaganie wielgaśnymi krokami. Całe szczęscie znalazło sie dzisiaj źródło kasy i nie muszę oszczędzać w chuj kasy na bilecie i jeździć mzk. Nie lubie mzk.
     Tak ogólnie cześć i czołem. Dawno mnie tu ZNOWU nie było haha. Nie mam jakoś ochoty ani weny żeby tu pisać i nie wiem czemu. To jest taki mój mały świat, a straciłam ochotę żeby w nim być... Nie dobrze.
    Łe włosy mi za bardzo urosły i się szmaty nie układają. Musze dzisiaj coś z nożyczkami wykombinować. Niedługo może je umaluję, ale nie na blonda haha niee ta głupia faza już mi na szczęscie przeszła. Nie pasowałby do mnie blond. Jakoś se nie wyobrażam blond Nejt.
   Byłam wczoraj u neurologa. Dostałam jakieś inne tabletki i skierowanie na tomografie komputerową. Moja kuzynka tez tak miała, że najpierw bóle głowy w chuj a na tomografii okazało sie, że ma guza mózgu. Mama jeszcze odezwała się, że zauważyła, że często migreny dostaję na punkcie stresowym, to jeszcze chciał mi skierowanie do psychologa dać. Kurwa gościu ja nie mam problemów ze sobą tylko mnie głowa boli. Porównał mnie jeszcze do narkomana, bo podobnież uzależniłam się od tabletek przeciw bólowych. To w sumie możliwe, bo dzień zaczynam od ibupromu max no i nieraz na nim kończę, ale co ja mam zrobić jak mnie łeb napierdala? To przepisał mi tabletki które mam brać rano i wieczorem i one podobnież zmniejszają częstotliwość migren, to może w dzien głowa tez mnie bedzie mniej boleć. Jka narazie nie działają, bo wzięłam jedną rano i głowa mnie cały dzien boli. A chuj z tym. Idzie się przyzwyczaić.
    Miało być dzisiaj ferio, a wyszła dupa i zamuła przez cały dzień.


Jaram się <3 0:28- 0:34 haha. kocham go.

niedziela, 5 lutego 2012

I'm sick of this house Sick of bein broke Sick of this town that's bringin me down

`twój głos jest jak piosenka którą mogłabym słuchać cały czas      

Simple Plan- Jump


OMFG. JAAAK MNIEEE TUU DAAAWNOO NIE BYŁOOO.
Hahaha, ale I'm back :P Wiem, wszyscy zacieszają wszechogarniająca radość panuje łaaaa! Taaa jasne, kogo ja próbuję oszukać?
No to tak co tam u mnie? Nic nowego. W chuj nudno i zamulająco, ale sama sobie winna jestem. Nic mi się nie chce ostatnio. A jak już mi się chce, to mi zaraz przechodzi. Życie.
      Nareszcie jestem prawie sama na chacie. Jaki mam spokój :D Serio już mam dosyć ostatnio mojego życia. Potrzebuję zmian i to takich max drastycznych. Siostra mnie ostatnio wkurwia, dzieciaki a może bardziej dzieciak czyli Amela tym bardziej i weź tu wytrzymaj, coraz częściej czuję się jak w wariatkowie, gdzie o dziwo ja jestem tą normalną. Serio dziwne.
     Jeszcze tydzień i ferie. Wypierdalam stąd do mojej oazy spokoju :P taaa nie myślałam, że będzie mi tam tak dobrze, ale jednak życie zaskakuje.
 O i jeszcze jedno. Kurwa jak zimno. Ja chciałam śnieg a nie taki mróz.