sobota, 6 października 2012

`Brak mi twego widoku, nieodporny mam rozum.


Ewelina Lisowska- Nieodporny rozum.


Siema boczki, boczęta :D Sorki nie mogłam się powstrzymać :P Siedzę i dudlam sobie jakże ohydne theraflu z nadzieją, że zwalczy on moje przeziębienie. Normalnie ukatrupię Age, łazi i wszystkich zaraża xd
Tak ogólnie ostatnią notkę dodałam 4 lipca a mamy 6 października hahah. Całe wakacje i cały pierwszy miesiąc szkoły nic nie pisałąm, choć trochę się działo. Postaram się te najważniejsze momenty opisać ponieważ Dżustyna mnie opierdala o notę, bo neta dostała i świruje XD

`I wanna know have you ever seen the rain comin' down on a sunny day

Rod Stewart- Have you ever seen the rain

Lipiec nie był jakoś tam specjalnie ciekawy. A to pojechałam nad jezioro a to siedziałam u Kingi a to tam z Dżustyną i Bobą się wybiło.
Najciekawszy dzień to chyba był 27 lipca czyli moje imieniny. Od rana z Agnieszką w koninie gdzie na koniec tego wypadu wpadł mi telefon do kibla w galerii nad jeziorem. Oczywiście zjebał się i nie działa mi a teraz każdy ma polewkę z mojego dizajnerskiego samsunga z klapką :P A potem Aga została u mnie na noc, dobiła jeszcze Dżustyna, Boba i Klaudia. Był plan nocowania w namiocie, ale był za mały więc po popijawie przy namiocie i późniejszym nocnym wypadzie na miasto gdzie to Aga poszła z limem pod okiem, które zrobiła sobie podczas łapania Boby postanowiłyśmy iść spać po cichaczu do mnie do pokoju. Ogólnie było spoczo :D

`Oh boy you've left me speechless, so speechless

Lady Gaga- Speechless

Teraz sierpień tu troszkę ciekawiej :D Rozpoczął się bowiem od oprowadzania dwóch Holendrów po koninie i pomocy przy kupieniu im biletów na pociąg na Woodstock. Fajni byli :D Łaziłąm z nimi prawię godzinę i moja mama patrzy teraz chyba trochę inaczej na punków :P
Potem był pierwszy melanż u Agnieszki na Patrzykowie :P Był to pierwszy raz jak urwał mi się film, ale no melanż poprzedzony był wypadem nad jezioro w Ślesinie a w dodatku w nocy prawie w ogólnie spałam a i wyjebanie trzech piw ( dwa wojaki 9% i 6% i jakiś Lech) praktycznie duszkiem nie jest dobrym pomysłem wierzcie mi na słowo XD
Potem zrobiłąm sobie ponownie Smiley :D Tym razem mam go do dnia dzisiejszego, nie wyjęłam go po 2 dniach.
Następnie była moja poprawka z matmy, którą zaliczyłam :D Mądra ja heheczky :D A potem melanź na liścu, który szczerze zapamiętam i nie tylko dlatego, że był na trzeźwo, ale dlatego, że poznałam wtedy dwie przezajebiste osoby, Sebka i Oskara. Kojarzyłam ich z neta, takie photopblożkowe fejmy a tu nagle proszę dowiaduję się, że jeden to rodzina z Piotrkiem, chłopakiem Mariki i dobiją do nas. Okazali się mega pozytywni i wgl spoczo maroczo :D

`I know we only met but let's pretend it's love... and live while we're young

One Direction- Live while we're young

A wrzesień jak to wrzesień, zaczęła się szkoła trochę się połaziło, trochę powagarowało w różnych składach xd
Była premiera nowej piosenki One Directon- Live while we're young, którą uwielbiam. 17 września była tragedia w mojej rodzinie a potem 21 pogrzeb a wieczorem melanż na liścu gdzie znowu dobił Oskar i Seba. Tym razem nie było na trzeźwo, ale było tak samo zajebiście jak na pierwszym, a może nawet lepiej.

`We are just the shadow of what we used to be

`Simple Plan- Holding on
A w październiku jak na razie to minęło tylko 4 pół roku jak mam tatuaż oraz wczoraj miałam denną wycieczkę do Poznania :P  ehe spaliłam ładopwarke od kompa. lece ;/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz