`będę dużą dziewczynką i nie pokażę ci jak bardzo cierpię.
Simple Plan- Welcome to my life
Dzisiejszy dzień to totalna pomyłka. Wczoraj miałam w chuj głupie przeczucia, że nic z tego nie wyjdzie, ale po tym telefonie o 7.07 myślałam, że może jednak panikowałam zbytnio, ale jak się potem okazało kobieca intuicja jest bardzo trafna. I takim oto sposobem rozpierdalało mnie dzisiaj od środka przez tą jego jebaną "przyjaźń". Po prostu Bóg musi mnie nienawidzić. Dzisiaj może nie do końca udało mi się ukryć jak w chuj mnie to bolało, ale jutro obiecuję, że będę się śmiać ze wszystkiego, a on pożałuje swojej decyzji. Jeszcze będzie dobrze... Musi być dobrze, bo za bardzo mi zależy.
tej, może serio Boga nie ma?
OdpowiedzUsuńnie wiem a jeśli jest to mnie nienawidzi
OdpowiedzUsuń